- autor: kratinho83, 2015-10-03 11:37
-
Zespoły U8 i U11 pauzowały w ten weekend natomiast zawodnicy U9 zagrali na wyjeździe z SV Post.
U9
SV Post - FC Polska Wien 2-10 (0-5) Bramki: Maks Olejnik 7, Dominik Kacprzak 3
Skład: Dawid Ciepielowski, Laura Sromek, Daniel Partyka, Dominik Kacprzak, Maks Olejnik, Nataniel Chamielec, Bartek Piekarz, Kacper Staśto, Oliver Pudo i Jacek Droszcz
Spotkanie zapowiadała się interesująco z kilku powodów. Po pierwsze nie znaliśmy naszego przeciwnika z poprzednich sezonów, nie zagraliśmy z nimi nawet na żadnym turnieju. Po drugie mamy w pamięci słaby występ podczas miniturnieju w minioną niedzielę. Dodatkowo godzina 9.00 jak zwykle budziła obawy o senność biało - czerwonych. Goście zaczęli z animuszem, każdy grał blisko swojego przeciwnika i nie pozwalał mu na wiele. Konsekwentna gra w obronie i dużo podań na wolne pole w ataku przyniosło radość dość szybko. W pierwszej połowie Polacy strzelili rywalom pięć goli a autorem wszystkich trafień był Maks. Ważniejsze było jednak to w jaki sposób padały bramki. Przy każdej z nich asystowali koledzy (2 Dominik Kacprzak, 2 Jacek Droszcz i jedna Bartek Piekarz). Gole wynikały z przemyślanych akcji zakończonych dograniem do niepilnowanego partnera. Ręce same składały się do oklasków. Warto podkreślić, że zawodnicy nawet przy prowadzeniu dwoma czy trzema bramkami cały czas grali z takim samym zaangażowaniem. W obronie Laura była prawie nie do przejścia a Daniel swoimi wślizgami odbierał chęci do gry przeciwnikom. Po przerwie zespół gospodarzy zdobył w prawdzie dwie bramki ale przy żadnej z nich nasz bramkarz Dawid Ciepielowski nie miał szans. Jeden strzał pod porzeczkę a drugi na wślizgu obok nogi interweniującego Dawida. Swoją pierwszą bramkę w meczu strzelił Dominik Kacprzak. Zawodnik ten przeprowadził indywidualną akcje i został sfaulowany w okolicach 12 metra. Sam poszkodowany wykonał rzut wolny doskonale i umieścił piłkę pod porzeczką bramki SV Post. Kolejne bramki padały znowu po składnych akcjach, dwie kolejne dołożył Maks a Dominik skompletował hattricka. Dobrą zmianę dawali Jacek i Oliver a na ostatnich minutach w bramce pojawił się Kacper, który swoimi wykopami uruchamiał ciągle głodnych bramek napastników. Dwie idealne sytuacje miał jeszcze Bartek Piekarz ale w decydującym momencie zabrakło koncentracji i piłka przelatywała obok słupka. Bardzo dobry mecz całego zespołu, determinacja, myślenie, podania, strzały, gra obronna. Wszystkie te elementy zaskoczyły tego dnia a efektem był występ, z którego mamy prawo być dumni. Rodzice, Trenerzy i zawodnicy. Aby takie mecze stały się regułą pracujemy dalej i idziemy do przodu. Kolejne mecze, tym razem wszystkich roczników rozegramy w niedzielę, 11.10.2015. Wszystkie roczniki zagrają przeciwko Wiener Akademik, Zapraszamy serdecznie. Do zobaczenia na stadionie.